Członków wspólnoty obowiązuje regulamin porządku domowego. Wspólnota mieszkaniowa uchwaliła regulamin porządku domowego, w którym ustaliła zakaz spożywania alkoholu i palenia papierosów w częściach wspólnych nieruchomości (klatka schodowa, piwnica). Czy takie zapisy mają moc prawną i w jaki sposób wspólnota może je egzekwować?
Pomimo tego, że wszyscy wiedzą, jakie skutki dla zdrowia niesie ze sobą palenie papierosów i bycie biernym palaczem, to palenie na balkonie nadal jest zmorą wielu osiedli. Czy na balkonie można palić bezkarnie? Co mogą zrobić osoby, którym to przeszkadza? Niedoskonałe prawo Niejednokrotnie zdarza się, że osoby niepalące nie mogą w pełni zrelaksować się na swoim balkonie, ponieważ przeszkadza im w tym palący sąsiad. Dym tytoniowy może również wpadać do naszych mieszkań czy przenikać do świeżo wypranych ubrań. Jeśli takie sytuacje nam przeszkadzają, to poinformujmy o tym sąsiada i poprośmy o zaprzestanie palenia na balkonie. Powinniśmy jednak być przygotowani na odmowną odpowiedź. Wiele osób uważa, że skoro jest u siebie w domu, to może robić to, na co ma ochotę. Jest to po części prawda. Właściciel mieszkania może w swoim lokalu oddawać się czynnościom, które lubi, ale pod warunkiem, że nie szkodzi to innym mieszkańcom. Należy przywołać tutaj artykuł 144 „Kodeksu cywilnego” ( 1964 Nr 16 poz. 93). Zgodnie z tym przepisem, właściciel mieszkania poprzez swoje działania nie może zakłócać spokoju i swobody korzystania z sąsiednich nieruchomości. Formalnie takie zakłócenia i uciążliwości określa się mianem immisji. Zdaniem ekspertów palenie papierosów na balkonie można uznać za immisję pośrednią i na tej podstawie dochodzić swoich praw przed sądem. Niestety, nie możemy mieć pewności, że sąd podzieli nasz pogląd i ukarze sąsiada. Jeśli organ sprawiedliwości orzeknie, że balkon jest częścią mieszkania, to jedynie jego właściciel ma prawo decydować o tym, co będzie na nim robił. Ustawa, która nie chroni Dzieje się tak również dlatego, że zarówno palenie na balkonie, jak i na klatce schodowej, nie stanowi według przepisów polskiego prawa przestępstwa czy wykroczenia. „Ustawa o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych” ( 1996 nr 10 poz. 55) nie wskazuje balkonów i klatek schodowych jako przestrzeni wolnych od dymu tytoniowego. Ten akt prawny zawiera co prawda w artykule 5 informację o tym, że palenie jest zabronione także w „innych pomieszczeniach dostępnych do użytku publicznego”, ale nie precyzuje, o jakie pomieszczenia chodzi. Ponadto za pomieszczenie publiczne nie można uznać klatki schodowej, do której dostępu strzeże domofon. Co może zrobić wspólnota mieszkaniowa? Pewne możliwości w walce z palaczami posiada jednak wspólnota mieszkaniowa. Jej zarząd może zakazać czynności takich jak palenie na balkonie lub na klatce schodowej w regulaminie, który obowiązuje wszystkich mieszkańców. Dokument ten powinien także zawierać informację o sankcjach, które grożą właścicielom mieszkań za niestosowanie się do zakazu. Jeśli dana osoba łamie regulamin, to wspólnota może jej zwrócić na to uwagę. Natomiast w sytuacji, gdy nie pomagają nawet pisemne upomnienia, wspólnota może sięgnąć do artykułu 16 „Ustawy o własności lokali” ( 1994 Nr 85 poz. 388), który pozwala jej „w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości”. Przepis ten dopuszcza licytację mieszkania, a tym samym wykluczenie ze wspólnoty, między innymi wtedy, gdy właściciel mieszkania zakłóca spokój innym mieszkańcom albo utrudnia korzystanie z części wspólnych. Palenie papierosów na balkonie i na klatce schodowej wyczerpuje więc oba wskazane w tym artykule przypadki. Perspektywa utraty mieszkania, będąca konsekwencją oddawania się swojemu nałogowi na balkonie czy klatce schodowej, może wydawać się absurdalna, ale nie jest niemożliwa do zaistnienia. Warto podjąć walkę Jeśli jesteśmy członkami wspólnoty mieszkaniowej i mamy do czynienia z sąsiadem, który nie reaguje na nasze apele o niepalenie na balkonie, to nie bójmy się podjąć poważniejszych kroków. W pierwszej kolejności sprawdźmy, czy regulamin wspólnoty zawiera zakaz palenia na balkonie, a jeśli tak jest, to zgłośmy skargę na sąsiada do zarządu wspólnoty. Można przypuszczać, że w większości przypadków niesubordynowany mieszkaniec zmieni swoje zachowanie, gdy dowie się o teoretycznej możliwości utraty mieszkania w drodze licytacji. Natomiast, gdy regulamin nie zawiera odpowiednich zapisów, to mamy do wyboru dwa wyjścia. Po pierwsze możemy spróbować nakłonić wspólnotę, aby wprowadziła sankcje za palenie na balkonie i klatce schodowe. Ze względu na konieczność zachowania odpowiednich wymogów formalnych, może to potrwać nawet kilka tygodni bądź miesięcy. Drugą możliwością jest wspomniane wcześniej postępowanie sądowe na podstawie artykułu 144 „Kodeksu cywilnego” i dochodzenie swoich praw poprzez walkę z immisjami powodowanymi przez sąsiada. Palenie na balkonie czy na klatce schodowej nie jest łatwe do zwalczenia, ale na pewno warto podjąć taki wysiłek. Zdrowie nasze i domowników oraz spokój we własnym mieszkaniu są ważniejsze niż bezkarność sąsiada, który nie szanuje prawa innych członków wspólnoty do oddychania powietrzem wolnym od dymu tytoniowego.
Prawo nie zabrania palenia na klatce schodowej Andrzej Banaś. Coraz więcej osób woli palić na klatce schodowej niż we własnym domu. - To skandal. Klatka schodowa jest miejscem
uż nie zapalisz papierosa na klatce schodowej? Spółdzielnie tego zabraniają @TARGÓWEK BRÓDNO ZACISZE TeBeZeTWiele osób nie wyobraża sobie sytuacji, w której nie będą mogli zapalić przed snem papierosa na klatce schodowej. A jednak. Spółdzielnia mieszkaniowa Bródno wprowadziła taki przepis i wygląda na to, że inni pójdą za jej wielu mieszkańców stolicy stojący na klatce schodowej sąsiedzi z papierosem w dłoni to nic nadzwyczajnego. Wkrótce taka praktyka może zostać powszechnie zakazana. Właściciele spółdzieli mieszkaniowej Bródno wprowadzili taki przepis na podstawie art. 5 ust. 1 pkt. 1A z dnia 9 listopada 1995 r o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. - Wprowadzam zakaz palenia tytuonu na terenie klatek schodowych - brzmi administrator obiektu informuje, że w myśl art. 13 cytowanej ustawy, osoby łamiące nałożony zakaz podlegają karze grzywny. Czy palacze się dostosują orazy czy nie zwiększy to ilości wypalonych papierosów lądujących w ogródkach, przekonamy się już ofertyMateriały promocyjne partnera Do spółdzielni przyszła mieszkanka bloku przy ul. Juranda 5. Miała dość smrodzących papierosami sąsiadów. Pracownicy administracji od razu powiesili na klatce informację o zakazie palenia.

Jeśli mamy wątpliwości, czy zakaz dotyczy również papierosów elektronicznych, należy zajrzeć do Ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Ze względu na popularyzację e-papierosów w Polsce została ona znowelizowana w 2016 roku: Art. 5. 1. Zabrania się palenia wyrobów tytoniowych, w tym

Na czwartym piętrze klatki schodowej jest okno. – Otwierałem je by wietrzyły się zapachy kuchenne, czy zapachy farb przy remoncie, które unoszą się w górę do mojego mieszkania. Poza tym palę przy oknie papierosy – mówi Józef Biela, lokator spod dwudziestki. – Gdy tylko je otwierałem, przychodził gospodarz bloku i zamykał.
\n \n\n zakaz palenia na klatce schodowej we wspólnocie
Właściciel lub zarządzający obiektem lub środkiem transportu, w którym obowiązuje zakaz palenia wyrobów tytoniowych i palenia papierosów elektronicznych, jest obowiązany umieścić w widocznych miejscach odpowiednie oznaczenie słowne i graficzne informujące o zakazie palenia wyrobów tytoniowych i palenia papierosów elektronicznych na terenie obiektu lub w środku transportu
bGDSWv.
  • 3wiaessvuv.pages.dev/226
  • 3wiaessvuv.pages.dev/35
  • 3wiaessvuv.pages.dev/108
  • 3wiaessvuv.pages.dev/45
  • 3wiaessvuv.pages.dev/228
  • 3wiaessvuv.pages.dev/139
  • 3wiaessvuv.pages.dev/194
  • 3wiaessvuv.pages.dev/305
  • 3wiaessvuv.pages.dev/189
  • zakaz palenia na klatce schodowej we wspólnocie